Ten film ma w sobie wszystkie emocje świata, jest tak mocny że wypadałoby robić pauzy w oglądaniu, żeby go odpowiednio przyswoić.
Począwszy od fabuły, gry aktorskiej po muzykę, REWELACJA.
Zgadzam się w tym całkowicie. Ten film pochłonął mnie, jak prawie żaden inny. Urzekające były te wszystkie sceny wywołujące taką radość i ciepło w serduchu. I to samo serducho pękało w nieoczekiwanych zwrotach akcji. Bardzo przeżywałem oglądanie Legends of the Fall :')
Jestem po seansie , rewelacja ! Jak dobrze że jak widnieje w ciekawostkach Tristana nie zagrał Cruise , gdzie mu tam do Pitta.
Dokładnie , wyglądał niesamowicie z tymi blond włosami :) ach , jaki młody był , do schrupania ;)
Racja, Brad idealnie się wpasował w rolę, momentami nawet go kochałam i nienawidziłam ;)
Po co -pauzy-? :-) Jest tyle emocji że nie warto dać sobie odpoczywać.Lepiej obejrzeć kilka razy...zawsze do niego wracam,od lat...jest niesamowity.
Racja, wystarczy odpalić wino w piątkowy wieczór i dobrze się nastroić i może być bez pauzy :)
Chciałam napisać - bez końca - Niestety dawka emocji mogłaby zabić...chociaż to tylko film,a nie życie.Z całego serca polecam wszystkim,ten film po prostu trzeba obejrzeć a potem...pokochać lub znienawidzić :-)
Ja ten film widziałem ze 4 albo pięć razy i nigdy nie mam go dość. Ta historia jest po prostu ponadczasowa. A muzyka... czasami puszczam sobie soundtrack gdy coś czytam. Ścieżka dźwiękowa jedna z najpiękniejszych.
Chętnie obejrzałbym podobne filmy o przemijaniu, poszukiwaniu sensu w życiu. Najlepiej takie, gdzie natura odgrywa też jakąś rolę jak np w poniższych:
Forest Gump, Tańczący z wilkami (kolejne arcydzieło), 7 lat w Tybecie, Wszystko za życie, Thelma i Louise, Benjamin Button, Tajemnica Brockeback Mountain...
Te widziałem. Zna ktoś inne jeszcze godne polecenia, gdzie główny bohater zmaga się z życiem, z bólem istnienia, z przemijaniem?
To polecam jeszcze Co się wydarzyło w Madisson County z Meryl Streep i Wichrowe Wzgórza :)
Co się wydarzyło w Madison County widziałem. Bardzo mi się podobał. Książka również była przepiękna.
Wichrowe wzgórza muszę obejrzeć i być może przeczytać. Ale pewnie to pierwsze najpierw jako, że lista książek do przeczytania jest długa.
Nie wiem czy jeszcze interesują Cię tytuły filmów o przemijaniu, ale dodam coś od siebie. Zmaganie z życiem, bólem istnienia....To znajdziesz w filmie "Wszystkie poranki świata":) a także "Tysiąc akrów":)